Pestki dyni rzadko stają się centrum uwagi. Ale gdy pojawia się w diecie regularnie, zmienia się bardziej niż mogłoby się wydawać. Nie ma drastycznych efektów. Dochodzi do kumulacji. To tak jakby ciało zaczynało pracować „płynniej”.
Nasiona można dodać do sałatki, posypać nimi owsiankę lub zabrać ze sobą garść w torebce. To nie jest trudne. Ale najważniejsza jest tutaj regularność. Kiedy codziennie dokonujesz wyboru czegoś prostego, ale wartościowego, pojawia się pewien stan. Nie „siły”, ale wewnętrzna obecność.
Mężczyźni, którzy dodają te składniki do swojej diety, zauważają, że ich poziom stresu spada. Więcej pewności siebie w swoim ciele. Ruchy są łagodniejsze, ale nie słabsze. I to jest prawdziwa zmiana. Niegłośne, ale trwałe.